wtorek, 26 października 2021

Facebook

 Mamy więc gigantyczny konglomerat, który wpływa na poglądy połowy ludzkości, kontroluje jej finanse, wolności obywatelskie i możliwość komunikowania się. Technologiczne monstrum, którego kręgosłup moralny formuje w dużej mierze kapitał – ten ekonomiczny, jak i informacyjny. Ta prawdziwie dystopijna scena rozgrywa się przed naszymi oczami. Pytanie brzmi – co możemy z tym zrobić?
https://krytykapolityczna.pl/swiat/monopol-na-planete-facebook-podbil-juz-jeden-swiat-teraz-chce-stworzyc-wlasny/

czwartek, 16 listopada 2017

Ocena pracy rządu - gospodarka i otoczenie - eksperci oceniają rząd PiS

https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/ocena-rzadu-beaty-szydlo-eksperci-krytykuja-inwestycje/qcy6rmq 16.11.17

#gospodarkaPolska

fragmenty wypowiedzi

Rafał Trzeciakowski, ekonomista FOR - ocena 2
Rząd PiS przez dwa lata wyrządził systemowe szkody polskiej gospodarce i zmniejszył odporność finansów publicznych na przyszłe pogorszenie koniunktury w Europie....

Podważenie niezależności Trybunału Konstytucyjnego stwarza wśród przedsiębiorców obawę, że w razie sporu trybunał będzie przyjmował interpretacje na korzyść rządu. Obniżenie wieku emerytalnego będzie nie tylko kosztowne dla budżetu, ale też znacząco przyspieszy spadek liczby pracujących. Program Rodzina 500 plus hamuje poprawę strukturalnie niskiego w Polsce współczynnika zatrudnienia młodych kobiet. Nacjonalizacja banku Pekao podniosła udział państwa w sektorze bankowym do ok. 40 proc., zwiększając tym samym możliwości politycznego kierowania akcji kredytowej i ryzyko wystąpienia kryzysu finansowego.


piątek, 6 października 2017

Nie chcę krakać, ale słowa są ważne

"Słowa są ważne. Relatywizm językowy kształtuje nasz pogląd na świat i to, jak odbieramy otaczające nas zjawiska. (...) Dehumanizacja przeciwnika pozwala nam krzywdzić go bez wyrzutów sumienia. (...)
Nie chcę krakać, ale ludobójstwo w Rwandzie też nie byłoby prawdopodobnie możliwe bez lingwistyki, metafory i zmiany języka. Twój sąsiad nie zawsze jest skłonny odrąbać maczetą głowę twojej żonie. Ale zdeptać karalucha? (...) Przez cztery lata przed ludobójstwem, w mediach nie nazywano Tutsich inaczej niż „karaluchy”.
(...) Cztery lata! Tyle było potrzebne, by namówić obywateli, by w końcu zdeptali ten milion karaluchów. By zmasakrowali milion ciał ojców, żon, córek, synów.

Nie chcę krakać, ale słowa są ważne.
Język jest ważny.
(...)
Z tych czterech lat potrzebnych w Rwandzie do zabicia miliona ludzi, w Polsce mija właśnie rok drugi."
„Kto to rucha”, czyli autorytet TVP i wojna domowa, 5.10.17 www.nienawisc.pl

czwartek, 5 października 2017

Raz zdobytej władzy nie oddamy

Nie ma sensu szukać winnych w wyborcach. To politycy, te same, "wytarte" twarze, tylko zmieniające ugrupowania, powinni uderzyć się w piersi. Wielu powiedzieć - przepraszam za nieodpowiedzialność i interesowność ponad dobro Polaków i kraju.
PiS jest śmiertelną chorobą, a młode pokolenie antidotum

poniedziałek, 3 lipca 2017

"... prawo jest naprawdę niczym płot"

Nieznośna giętkość prawa. Dokładnie taka, jakiej chce PiS | Gazeta Prawna | Jadwiga Sztabińska | 02.07.2017

"Prawo jest jak płot – żmija zazwyczaj się prześlizgnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno.
[...]

Dla rządzących prawo jest naprawdę niczym płot. Dla wszystkich rządzących bez względu na barwy partyjne. Dla Prawa i Sprawiedliwości stanowi jednak jeszcze coś więcej. Dla niej to płot mobilny o magicznych właściwościach przemieszczania, znikania, pojawiania się w zupełnie niespodziewanym miejscu, wyginania, rozciągania i gumkowania. [...] Nie chcę przez to powiedzieć, że we wcześniejszych latach TK był kryształowo czysty. Nie był. Nawet za czasów prezesury prof. Andrzeja Rzeplińskiego, który stał się symbolem obrony niezależności trybunału, był okres, gdy w ciemno można było typować rozstrzygnięcie.[...]

niedziela, 2 lipca 2017

"Koalicja musi mieć wspólną wizję Polski"

Obywatel RP: Prawo stanowienia prawa | Studio Opinii | 29.06.2017
"Koalicja musi mieć wspólną wizję Polski określającej ramy funkcjonowania państwa, z miejscem na różnorodność, z zabezpieczeniami przed ryzykiem zdominowania życia publicznego przez jakichkolwiek ideologię, partię.(…) Ta wizja powinna być powiązana z programem naprawczym państwa, gdzie szczególne miejsce może zajmować lista zmian możliwych do przeprowadzenia po uzyskaniu większości konstytucyjnej.Doskonałym punktem wyjścia, nośnym medialnie, może być rzucone przez PO hasło „Polski Małych Ojczyzn”.Wystarczy ideę wzmocnienia siły władzy regionalnej w państwie rozwinąć: decentralizacja, większa niezależność władzy samorządów, z możliwością (po korekcie w ustawie zasadniczej) współuczestniczenia w centralnej władzy ustawodawczej np. Senat złożony wyłącznie z przedstawicieli władz regionalnych, analogicznie jak w Niemczech. Szczegóły do międzypartyjnej debat) 


sobota, 1 lipca 2017

"Na zachodzące zmiany można jednak silnie wpłynąć, nadając im inny kierunek."

Obywatel RP: Prawo stanowienia prawa | Studio Opinii | 29.06.2017

Nadal jest szansa na przejęcie inicjatywy przez opozycję. Do tego potrzebne są w zasadzie dwie rzeczy: wzbudzenie zaufania w narodzie i wyrazista wizja.

Odwoływanie się do obywatelskiego nieposłuszeństwa to może być zdecydowanie za mało, bo w pewnym momencie pojawi się pytanie: co dalej? Trudno w tej roli sobie wyobrazić samą PO. Ciążą na niej grzechy „zaniechania”, które można tłumaczyć brakiem kompetencji, ale też cyniczną grą. Taka partia może liczyć na głosy przy urnie, ale nigdy nie porwie tłumów.

W takiej sytuacji Platforma może jedynie się włączyć w proces budowanej koalicji. Jako największa partia opozycyjna ponosi też największą odpowiedzialność za brak działań w tym kierunku. Warto też przypomnieć, że zwątpienie to zazwyczaj zapowiedź klęski.

Obecną sytuację należy rzetelnie zdiagnozować i zinterpretować, odwołując się do złożonych przyczyn zjawiska i wskazać czytelnie kierunek zmian koniecznych. [cały tekst]

"... jawna deklaracja zmiany ustroju państwa."

Obywatel RP: Prawo stanowienia prawa | Studio Opinii | 29.06.2017

Istotnych symptomów nadchodzących zmian nie można było nie zauważyć. Były lekceważone.
Silny powiew „dobrych zmian” odczuliśmy na przełomie 2006 i 2007. Poza falą oburzenia nie było żadnych konsekwencji prawnych, ani żadnych działań zapobiegawczych.
Projekt Konstytucji PiS z 2010 roku nie przewidywał niezależności władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej. Nie było tam mowy o trójpodziale władzy, ani o decentralizacji władzy. Nie gwarantowano również niezależności władzy samorządowej.
To była jawna deklaracja zmiany ustroju państwa.

Kto nie doświadczył przemocy w rodzinie nie jest w stanie zrozumieć ofiary, dlatego nie powinien jej osądzać. Nigdy

Gdyby jej było źle, to by odeszła”. Zjawisko przemocy domowej pełne jest mitów | Gazeta Prawna | 28.06.17


Wokół tematu przemocy w rodzinie narosło wiele mitów. Zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich dr Sylwia Spurek, zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich do spraw Równego Traktowania, obala siedem najpowszechniejszych. [...]

piątek, 30 czerwca 2017

... zmiana

Justin Yifu Lin za Obywatel RP: Prawo stanowienia prawa | Studio Opinii | 29.06.2017

Duże zmiany zachodzą tylko wtedy, kiedy rzeczywistość jest na nie gotowa. Zmian nie można wywołać. Można się jedynie do nich przyczynić. Można im trochę pomóc, jeśli jest się w odpowiednim miejscu, kiedy przychodzi odpowiednia chwila.