wtorek, 5 kwietnia 2016

... czy poprzez swoją bierność i brak wsparcia dla naszych dzieci nie fundujemy im egzystencji w czasach jako żywo przypominających epokę kwitnącego socjalizmu?

Słuchajcie zatem, wy, którzy chcecie zafundować moim dzieciom spektakl jednego aktora: Jeżeli moje dzieci obawiają się o swoją przyszłość, jeżeli widzą bezmiar waszej pychy, arogancji i głupoty, jeżeli one, a nie ja, wskazują na wasze szaleństwo, to ja mówię wam: „Nie ma dla was pomyłuj”. Zagrażacie pokoleniu moich dzieci i od tej pory nie oczekujcie ode mnie pardonu. Rodzice zawsze będą bronić swoich dzieci i właśnie wkraczacie na ścieżkę wojenną z rodzicami, przynajmniej tymi, którzy z moim pokoleniem identyfikować się zechcą.
Nasze młodsze pokolenie | AjAWas | komitetobronydemokracji.pl | 2.04.2016