czwartek, 31 grudnia 2015

NOCNIK SEJMOWY | Biegunka ustawodawcza

Ustawy przyjęte przez Senat bez poprawek od 20.11.15
30.12.15_1:43 | Zakończył się pierwszy dzień 7. posiedzenia Sejmu
22.12.15 23:26 | Zakończyło się 6. posiedzenie Sejmu
15-17.12.15_19:53 | Zakończyło się 5. posiedzenie Sejmu 
29.12.15 - Ustawa medialna w Sejmie
29.12.15 - Ustawa medialna w Sejmie

    WYCHOWANIE OBYWATELSKIE

    https://mojepanstwo.pl

    TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY
    TK - GRUDZIEŃ 2015 | artykuły
    SPOŁECZEŃSTWO OBYWATELSKIE
    28.12.15 - Prof. Marcin Król: Nie wszyscy jesteśmy prawnikami
    Stefan Bratkowski: Pierwsi ludzie na Księżycu
    Prawicowy autorytaryzm
    Ernest Skalski: Nie bać się. Nie pomstować. Pomyśleć!
    Jerzy Łukaszewski: Z biblioteczki księżnej Jabłonowskiej

    KULTURA
    Chłopcy z Placu Broni - "Kocham wolność"
    T.Love - "1996" (To jest mój kraj)
    Jacek Kaczmarski - Mury
    Maria Konopnicka - Rota
    Hymn Polski

    Osiem grzechów głównych Rzeczypospolitej
    Raport ekspertów pod kierunkiem prof. Jerzego Hausnera. W opracowaniu wskazane zostały najważniejsze wymiary funkcjonowania państwa, które wymagają naprawy.

    KOD od początku do końca roku 2015

    Jak odblokować stronę na FB

    Główna strona KOD była po raz trzeci zablokowana i długo niedostępna. Zapiszcie sobie poniższą instrukcję jak wysyłać prośby o odblokowanie strony gdyby stało się to ponownie:

    WOKÓŁ TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO - POLSKA 2015

    OPINIE 2015

    Liczy się bardziej „zwycięstwo” niż skutki jakie ono będzie przynosić.

    Błyskawicznie. Bez chwili wytchnienia, bez czasu na "pójście po rozum do głowy". Z zatyczkami w uszach, z klapkami na oczach.  JEDNA PRAWDA (ICH PRAWDA).
    IDĄ! PRĄ! WYPIERAJĄ! MIAŻDŻĄ! JAK ONI KIEDYŚ! 


    Mamy własnych specjalistów z panią Pawłowicz i panem Piotrowiczem na czele i oni wiedzą dobrze co można a co nie. A krytyków przeszkoli się w Toruniu u ojca Rydzyka i będą w końcu mówić jednym głosem.
    [...] 
    Postępująca destrukcja obecnie istniejących prawnych zabezpieczeń procesu legislacyjnego jest zadziwiająca. Wiele organizacji, specjalistów prawników, konstytucjonalistów w kraju i zagranicą wyraża zdziwienie i zaniepokojenie, często oczywistym łamaniem prawa, naruszaniem zasad i niszczeniem politycznych reguł. Nie zawsze idealnych ale jednak uznanych za obowiązujące w istniejącym porządku prawnym. Odfajkowanie tych głosów simplistycznym: TO WROGOWIE POLSKI jest działaniem niezwykle krótkowzrocznym i nie liczącym się z polskimi długofalowymi interesami.

    Najważniejsza jest Polska. Niezłomni są Polacy. Wielki naród nigdy nie pozwoli odebrać sobie wolności

    Dom zwany Polską należy do wszystkich. W tym domu szacunek należy się każdemu. Prawo głosu też. Prawo do swych racji też. Jeśli ulegniemy pogardzie wobec drugiej strony, przegramy. Łatwiej jest, owszem, nienawidzić, gardzić, odrzucać. Ale na fundamencie pogardy, odrzucenia, nienawiści, nie zbudujemy w Polsce niczego.
    [...]
    Najważniejsza jest Polska. Niezłomni są Polacy. Wielki naród nigdy nie pozwoli odebrać sobie wolności. Dlaczego? Bo wolność, choć czasami mamy niejakie problemy z korzystaniem z niej, jest w naszym kodzie DNA.

    Będzie bolało. Oj będzie. Zobaczymy tylko, kogo i jak bardzo.

    Tak 2. grudnia 2015 pisał Edwin Bendyk:

    Przed nami kolejne tygodnie, kolejne już konkretne zapowiedzi i działania rządu. Minister kultury przekonał się, że większość w Sejmie nie wystarczy do odwołania spektaklu w teatrze. Zobaczymy, na jakich punktach oporu materii zatrzymają się kolejni ministrowie. Minister zdrowia demontuje program in vitro, minister edukacji przekształca szkoły z placówek edukacyjno-religijnych w religijno-edukacyjne, minister nauki jeszcze nie mówi, co dokładnie zrobi, ale już jest pewien, że będzie bolało. Edwin Bendyk | Antymatrix

    A potem przyszły te kolejne tygodnie. Noce, nieprzespane, nie tylko przez posłów VIII kadencji ale i prze nas, zwykłych ludzi, zaszokowanych arogancją i butą nowej władzy. Władzy, która szykuje przeciwko nam Naród (narodowców, skinów i kiboli).
    Zignorowano nasz protest. Pomówiono o powiązania z komuną. Nazwano "gorszym sortem", "gestapo", "czerwoną zarazą". Stwierdzono, że protestujemy bo tracimy przywileje i władzę.
    Kościół katolicki jest z nimi. Tak TEN KOŚCIÓŁ KATOLICKI jest z nimi, nie z nami. Jest przeciwko nam. Kościół Katolicki Rydzyka chce nas okraść z naszych obywatelskich praw. Zmusić do uległości.

    Eksport kosztów dwustuletniego rozwoju krajów rozwiniętych do krajów rozwijających się dobiega końca, nadszedł czas spłaty rachunków nadsyłanych przez wierzycieli z coraz większą natarczywością

    Dokonujemy w tej chwili jako społeczeństwo wyboru cywilizacyjnego, najprawdopodobniej o większym nawet znaczeniu niż podobny proces, jaki przebiegł w XVII w. Jego stawką jest fizyczna, kulturowa i intelektualna obecność Polski na mapie świata. Edwin Bendyk

    Dokonujemy go w warunkach transformacji geopolitycznej całego świata, globalnych zmian klimatycznych i lokalnych resentymentów. Będzie gorąco, dosłownie i w przenośni. Warto się przygotować, tak fizycznie jak mentalnie. Lepiej już było. Wszystko wskazuje na to, że czekają nas czasy przebudzenia wulkanów.

    od przyszłości Europy zależy więcej, niż sądzili nawet najbardziej zagorzali zwolennicy zjednoczenia naszego kontynentu

    To nie jest zjawisko, które może napawać optymizmem. Trzeba pamiętać, jak zwycięstwo tego nurtu skończyło się w latach 30. Wzrost popularności skrajnego nacjonalizmu i faszyzmu zaowocowały Holocaustem i II wojną światową. Dziś płyniemy w stronę podobnej katastrofy.
    Mamy do czynienia z niepokojącym zwrotem ku prawej stronie sceny politycznej po obu stronach Atlantyku. Wiąże się to z tym, że otwarcie szowinistyczne partie polityczne rosą w siłę: Donald Trump w Stanach Zjednoczonych, Marine Le Pen we Francji. Listę tę można uzupełnić o inne nazwiska - Viktora Orbana, premiera Węgier, który jest zwolennikiem "nieliberalnej demokracji", czy Jarosława Kaczyńskiego, przywódcę quasi-autorytarnego Prawa i Sprawiedliwości, rządzącego obecnie Polską.
    wybrane komentarze:

    środa, 30 grudnia 2015

    CZUŁY PRZYCZÓŁEK | grudzień 2015




  • Piotr Buras zrezygnował z Narodowej Rady Rozwoju, po działaniach Dudy ws. TK
  • Maciej Jankowski oddał na wizji order od Lecha Kaczyńskiego
  • Witold Gadomski: Poszukiwany wicepremier Mateusz Morawiecki
  • Kontrola przeszkadza. Komu właściwie? Kto się jej obawia i kto próbuje wydostać się spod jej skrzydeł?

    "Pod płaszczykiem napraw, reform, usprawniania lub urzeczywistnienia postulatów „ludu” realizowano zawsze jako pierwsze ZNIESIENIE KONTROLI własnych poczynań. Jak wiadomo przecież wódz wie lepiej i wszystko co robi jest w interesie „ludu”, a więc KONTROLA jest zbyteczna i stanowi tylko utrudnienie w dochodzeniu do celu znanemu tylko przywódcy. A on nie myli się a jeśli nawet to i tak ma przecież dobre zamiary."

    Warto by się więc zastanowić co się uchwala w tej chwili i jaki to ma wpływ

    LCHLIP
    "Rzeczywiście projekt PiS-u nie odpowiada na wiele wyzwań i pytań dotyczących systemu kontroli operacyjnej w Polsce. Na projekcie ciąży doraźność. Nie widać w nim systemowych rozwiązań, nie widać choćby zapowiedzi głębszych zmian. A jest nad czym debatować."

    Powyższy cytat pochodzi z portalu "wPolityce" a rzecznikiem jakiej partii jest to miejsce nie muszę chyba przypominać.

    ... śmichy-chichy na temat PO są bardzo zabawne, ale rządy tej partii to jednak czas miniony. Warto by się więc zastanowić co się uchwala w tej chwili i jaki to ma wpływ. m.in. na internetową, smarphonową czy inne formy elektronicznego porozumiewania się. A przechodzenie do porządku dziennego nad zawartością ustawy i jej skutkami to jest dosyć krótkowzroczna zabawa.

    Gdyby tylko Mateusz Kijowski z Komitetu Obrony Demokracji wiedział zawczasu, jaką partyjną legitymację przyjąć, kto wie, może dziś byłby nawet wiceministrem kultury.

    "[...] Kijowski nie mógł przewidzieć skali popularności swego ruchu, wszak na 2 tygodnie przed pierwszym marszem, wszyscy, a już zwłaszcza ci znakomici polscy dziennikarze, heheszkowali. Nie mniej jednak, problem Kijowskiego to już problem nie tylko jego, jego żony i jego dzieci, ale też ruchu, który nagle okazał się czymś kompletnie zaskakującym na polskiej scenie politycznej. Jacek Żakowski ma rację, że to głównie dzieci płacą cenę za polityczną działalność rodziców, tyle że to powinien być akurat postulat do zmiany tego stanu rzeczy, a nie usprawiedliwiający Kijowskiego swoisty imperatyw moralny (najpierw Ojczyzna, później dziecizna).

    Kijowski powinien więc albo zatrudnić się, niechby na pół etatu, tylko po to by na swoje dzieci płacić albo z ruchu z przewodnictwa w KODzie zrezygnować, wystawiając kogoś, kto da twarz kampanii. Inaczej sprawa ta będzie się za nim, a więc i z całym ruchem ciągnąć i ciągnąć, a przecież o to chodzi tym wszystkim oburzonym z partii posła Zbonikowskiego." 
    Galopujący major | Co powinien zrobić Kijowski

    Opozycja sprowadzona do roli świadków

    "Wielu ludzi byłej opozycji antykomunistycznej przeszło drogę od obrony ideałów wolności, demokracji i praw człowieka do kultu władzy dla władzy przysłoniętego frazesami o patriotyzmie, polskości, trosce o zwykłych obywateli i dobrej zmianie. Orwelliada trwa. Kto się nią nie fascynuje, nie powinien w żaden sposób w niej uczestniczyć." Orwelliada 2015 | Adam Szostkiewicz
    Komentarz:
    zwyklak | 30 grudnia o godz. 15:36
    Prezes Wszystkich Prezesow nie widzi Orwelliady. PWP tworzy Orwella na zywo. Wszyskie zwierzeta sa rowne, ale niektore sa rowniejsze. Owe niektore, to konkretnie jedno zwierze: Prezes Wszystkich Prezesow. PWP rozwala, niszczy, dzieli i zatapia. Dlaczego tak robi? Odpowiedz jest prozaicznie prosta: bo moze! Mowi nam wyraznie: „moge, i co mi zrobicie?” To, co robi Kaczynski wraz ze swoimi przydupasami pokazuje kliniczne przypadlosci niedomagania demokracji. Wydaje sie nam, ze deokracja to piekna kobieta, ktora nalezy adorowac. Przychodzi cham, trzaska ja z liscia w lico i mowi: „TKM!” A gdzie dzentelmeni? Gdzie obroncy pieknej damy? Demokracja to rowniez walka. Nic nie jest dane raz na zawsze. O wolnosc, o demokracje trzeba walczyc. Czas wyjsc na ulice Mosci dzentelmeni.

    Rada 1: Sposób na biegunkę [101 rad dla posłów i senatorów VIII kadencji Parlamentu]


    JUTRO BĘDZIE FUTRO


    Rozwolnienie w Sejmie | 7 posiedzenie - 29/30 NOC_X

    Debata nad projektem budżetu państwa na 2016 r. będzie głównym punktem porządku obrad 7. posiedzenia Sejmu. Posłowie będą również pracować m.in. nad podniesieniem wieku szkolnego do 7 lat oraz propozycją wprowadzenia tzw. podatku bankowego. Sejm rozpatrzy też poprawki Senatu do zmian w ustawie o OZE oraz w ustawie o efektywności energetycznej.
    • Banki, SKOK-i, ubezpieczyciele i firmy pożyczkowe zapłacą podatek od aktywów
    • Propozycje zmian w ustawie o służbie cywilnej
    • Zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków
    • Początek prac parlamentarnych nad budżetem państwa na przyszły rok (druk nr 146)
    • Obecne przepisy dotyczące efektywności energetycznej będą funkcjonować do końca 2017 r.
    • Odroczenie wejścia w życie regulacji dotyczących wsparcia dla odnawialnych źródeł energii
    • Zmiany w ustawie o Policji (druk nr 154)

    wtorek, 29 grudnia 2015

    Kiedy społeczeństwo protestuje przeciwko ubezwłasnowolnianiu Trybunału Konstytucyjnego, broni nie tylko praworządności i Konstytucji, ale też Prawa i Sprawiedliwości – przed nim samym. Dobrze, jakby w ramach samoobrony (sic!) dołączyli wreszcie politycy obecnej władzy. Bo to oni mają w tej grze najwięcej do stracenia.

    "Podpisanie ustawy o Trybunale przez prezydenta Dudę oznacza, że w Polsce Konstytucja w praktyce nie obowiązuje.

    To znaczy nie ma efektywnej metody odwołania się do niej w przypadku, gdy władza ustawodawcza będzie Konstytucję łamać."

    w przywołanym przez pana Ziobrę roku 2014 Bundesverfassungsgericht wydał 220 orzeczeń. Nasz minister sprawiedliwości pomylił się zatem w swoim rekwizycie trzydziestokrotnie. Jak mu to wyszło?

    "Cieszyć się wypada, że z taką głową do liczb pan Ziobro nie odpowiada za finanse publiczne naszej ojczyzny. Wniosek, że trzeba się się radować z tego, że jest ministrem czegokolwiek, byłby wszakże pochopny."

    Bierne czekanie na pożar i obserwowanie jak podpalają to nie tylko brak rozsądku i bazowanie na niczym nieuzasadnionej nadziei, że może nic złego z tego nie wyniknie. To już prawie współudział.

    "„Histeria”, „przesada,” „poczekajmy na rezultaty”, „przecież na razie jeszcze niczego nie rozwalili,” – takie głosy dość często słyszy się od rozsądnych osób o wolnościowych, liberalnych poglądach, kiedy komentują reakcje mediów, polityków i inteligencji na pisowskie wybryki. Nie zgadzam się z nimi."
    28/12/2015 | Dopóki nie jest za późno | Wojciechowski

    Helikopter w ... pogotowiu!

    "... jeżeli ktoś leci helikopterem tylko po to, żeby podpisać ustawę i wypełnić wolę pana prezesa Kaczyńskiego, to jest to zachowanie niegodne prezydenta."
    Były minister sprawiedliwości Borys Budka w "Kropce nad i".

    NA CEZNUROWANYM

    Jeżeli media wyobrażają sobie, że będą przez najbliższe tygodnie zajmować Polaków krytykowaniem naszych zmian czy naszych projektów zmian, to trzeba to przerwać

    Kukiz: rząd chce zadłużać przyszłe pokolenia Polaków

    - Na przygotowanie tego budżetu Prawo i Sprawiedliwość miało 8 lat. I co Prawo i Sprawiedliwość zrobiło? Tak naprawdę skopiowało budżet Platformy, zrobiło kilka drobnych korekt i powiększyło deficyt budżetowy - stwierdził Kukiz podczas sejmowej debaty.

    - Rząd chce kontynuować zadłużanie obecnych i przyszłych pokoleń Polaków. Dziś każde dziecko rodzi się z długiem 82 tys. zł. Tymczasem przedstawiacie budżet z rekordowym (...) deficytem 55 mld (złotych). Jak bardzo jeszcze chcecie zadłużać kolejne pokolenia - nasze dzieci, nasze wnuki? - pytał przedstawicieli rządu przewodniczący klubu Kukiz'15.

    Podkreślał konieczność przyjęcia zasady zrównoważonego budżetu i zakazu zadłużania państwa. Tak jest - mówił - w Niemczech czy w Wielkiej Brytanii.

    Cały tekst

    Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - pod obstrzałem

    To wszystko dla naszego dobra

    Z różnych stron słychać mitygujące komunikaty: „Przecież PiS dopiero zaczął rządzić, po co te przesadne wołania o zagrożeniu demokracji, autorytaryzmie itp.”. Owszem, dopiero zaczął. Ale jeżeli pan młody na weselu obraża gości, próbuje przelecieć mamę panny młodej, dopuszcza do stołu tylko swoich, mówi że nie przestanie pić, mimo że obiecywał przed ślubem rzucić picie, i ma nieślubne dzieci, o których jakoś zapomniał powiedzieć przed ślubem, to można się obawiać że nie będzie to zbyt udane małżeństwo.

    Cały tekst: Studio Opinii PIRS: Telewizja pokazała (185)

    A może spróbujesz jeszcze wyłączyć Internet?

    ciemnyluddd - komentarz do tekstu "Co się dzieje w naszym kraju?"

    ["Wszyscy Ludzie Prezesa” załatwili co trzeba .. I zdążyli nam złożyć „prezent” pod choinkę…W takim stylu że Kot pewnie nawet się wstydzi... Każdy rząd na świecie wygra wybory, jeżeli rozda społeczeństwu część budżetu oraz zainwestuje w odpowiednie wycieki i podsłuchy, mając wielką kasę z okradzenia biedaków w jakimś niby-banku.. To też można nazwać "sukcesem" i mieć pretensję do Platformy że na to nie wpadła...p i e r w s z a... A co dalej ? Ano trzeba jeszcze zmienić konstytucję i zrobić z Polski nie tyle PRL-bis, co Koreę-bis, bo co by tam o PRL nie mówić, to oni jednak z opinią społeczną liczyli się więcej niż nasi obecni "rewolucjoniści"... Niedługo będą musieli zabrać ludziom więcej niż dali...d o d r u k i e m... pieniędzy, Już złotówka i giełda zaczynają "pikować"...A ich ekonomiczne oceny mają taką samą wartość jak "prawne" oceny Ziobry...Za rok dwa, ludzie zobaczą jak zostali oszukani, nie pomogą kolejne rzucane im ochłapy, bo aby je rzucać, (na co liczy prezes) najpierw trzeba mieć z czego.... Ludzie którzy z idiotycznej katastrofy lotniczej (z powodu lądowania w gęstej mgle) potrafili zrobić „ZAMACH”…Właśnie zabierają się za budowę "Nowej Sprawiedliwej Polski"...z dokładnie TYM SAMYM APARATEM INTELEKTUALNYM CO W SMOLEŃSKU, co już dobitnie widać po...j e d n y m...miesiącu władzy... Mieli wszystkie karty w ręku i "przeputali" je swoim głupim mściwym fanatyzmem...Nie sądzę aby do następnych wyborów doczekali aż za cztery lata BO ARYTMETYKA, FIZYKA, I EKONOMIA na to nie pozwolą...I łganie w żywe oczy społeczeństwa również... To był twój największy błąd w życiu prezesie, bo przeceniłeś swoje siły w kopiowaniu dyktatorów. Bo w obalaniu uzurpatorów Polska ma już pewną… w p r a w ę… A ulotek i gazetek nie trzeba już drukować na powielaczach, ani słuchać Wolnej Europy, aby demaskować twoje łgarstwa. A może spróbujesz jeszcze wyłączyć Internet? ... Życzę powodzenia... Amen.]

    poniedziałek, 28 grudnia 2015

    Zamach na Trybunał Konstytucyjny - grudzień 2015

    "28 grudnia 2015 przejdzie do historii jako czarny dzień w dziejach polskiej demokracji. [...] Zamiast naprawić to, co naprawy wymagało, obóz władzy posunął się do szeregu aktów bezprawia, w czym przypomina islamskich fanatyków niszczących skarby kultury. Nic dziwnego, że prawie całe środowisko prawnicze – rady wydziałów prawa UJ, UW i inne (mam nadzieję, że wszystkie, żeby kiedyś ich członkowie nie musieli żałować), korporacje prawnicze, najwyższe autorytety, byli członkowie i przewodniczący TK, znani konstytucjonaliści, ba, nawet promotor pracy doktorskiej Andrzeja Dudy – prawie wszyscy mówią „nie”, protestują." Daniel Passent, Czarna komedia

    Cyngiel

    "Jak zwykle w polskiej historii - ci, którzy najwięcej gadają o patriotyzmie, są dla kraju największym zagrożeniem. I tradycyjnie ich siłą jest brak skrupułów. W ten sposób można zawłaszczać państwo i krzyczeć, że się je uwalnia. Gwałcić prawo i opowiadać, że się je naprawia. Dokładnie taka jest historia niszczenia Trybunału Konstytucyjnego, jedynej instytucji uprawnionej do kontrolowania większości parlamentarnej w zakresie zgodności uchwalanego prawa z konstytucją Polski."

    A teraz drogi narodzie wyjaśnię ci dlaczego TK w systemie prawnym państwa jest taki ważny:

    Rabin Goldblatt - GW - komentarz
    A teraz drogi narodzie wyjaśnię ci dlaczego TK w systemie prawnym państwa jest taki ważny.

    • Otóż parlament może za kilka dni uchwalić, że nie masz prawa krytykować władzy i masz jej być posłuszny. Niezależnie od tego co będzie od ciebie wymagać.
    • A po kastracji TS nie ma już w Polsce instytucji, która może cię obronić a legislatorowi powiedzieć, że nie może tak rządzić.

    Tak kochani. Wdepnęliśmy w wielkie gó.... Pół biedy jeżeli umoczylibyśmy sobie tylko buty. Po tym co robi parlament i osobnik, któremu za kręgosłup robi ręka PREZESA możemy utonąć w tym szambie.

    No to teraz życzymy Wam Szczęśliwego Nowego Roku 2016

    Świętoszek

    "Zamiast budowania wspólnoty, dzielenie Polaków. Zamiast stania na straży prawa, łamanie prawa. Zamiast społecznych konsultacji, ignorowanie milionów Polaków. Zamiast prawdy kłamstwa okraszone niemądrym uśmieszkiem." Tomasz Lis: Polska już nie ma prezydenta

    Wolne wybory otwarły puszkę Pandory

    "Co możemy począć? Możemy i musimy każdego dnia bronić swoich „interesów”, czyli demokracji, praworządności, transparencji władzy, wolnych mediów, praw i wolności konstytucyjnych, świeckości, równości… Tylko godny, demokratyczny, pokojowy opór, wytrwały i konsekwentny, może powstrzymać bądź opóźnić proces demontażu polskiej demokracji. I tylko w tym oporze można upatrywać nadziei na ocalenie resztek prestiżu Polski na świecie. Niechaj Zachód wie, że nie cała Polska to PiS i że nie wszyscy tutaj są „tacy”. Nie dajmy się!Nie dajmy się! Jan Hartman

    Mówią i piszą źle o KOD

    Eryk MISTEWICZ - „Polska. Trzy scenariusze na 2016 r.”
    Leszek Smyrski - "Mateusz Kijowski a społeczeństwo obywatelskie"; Odpowiedź do komentarzy Mateusz Kijowski a Społeczeństwo Obywatelskie.

    "To stary ruski standard. Obiecać bardzo dużo, żeby zabrać wszystko."

    "Długo zdobywaliśmy nasze przywileje - wolność, prawo do sądu niezależnego od władzy wykonawczej, ograniczenie rządów ramami konstytucji, prawo mówienia tego, co chcemy, demonstrowania, jak chcemy, wybierania władzy, jaką chcemy. Najpierw były to przywileje szlachty, czyli części mężczyzn. Od niedawna są to przywileje wszystkich obywateli.

    Bronimy tych naszych przywilejów przed wami, bo są w naszym interesie. W interesie każdego i wszystkich. Każdemu dają bezpieczeństwo przed szaleństwami i nadużyciami na przykład Pani partyjnych kolegów, a Polsce dają siłę, zamożność, bezpieczeństwo i włączają nas do zachodniej wspólnoty cywilizacyjnej."


    Przyznaję się do winy | JACEK ŻAKOWSKI (TYGODNIK "POLITYKA", COLLEGIUM CIVITAS) 28.12.2015

    sobota, 26 grudnia 2015

    Mikrofon pod choinkę

    "W nocy (24 grudnia 2015) na stronie Sejmu pojawił się poselski – czyli umożliwiający przyjęcie w drodze uproszczonej procedury – projekt ustawy „o zmianie ustawy o Policji i innych ustaw”. Umożliwia policji, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej i służbom specjalnym swobodne sięganie po: rozmowy telefoniczne i korespondencję, również elektroniczną, nagrywanie obrazu i dźwięku w przestrzeni prywatnej, zaglądanie do przesyłek pocztowych."  Skarżyński: Orwell pod choinkę

    http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/Projekty/8-020-52-2015/$file/8-020-52-2015.pdf

    Obudzić sumienie - głos Kościoła

    "Argument, że trzeba zmienić zarówno skład Trybunału Konstytucyjnego, jak i sam jego model, aby nie blokował ustaw przygotowywanych przez rządzącą większość, jest tyleż groteskowy, co groźny. Raz mówi się, że Trybunał jest rzekomo jakąś trzecią izbą parlamentu, a kiedy indziej podsyca się nienawiść do sędziów, którzy mieliby dzielić włosa na czworo, aby pozbawić wielodzietne rodziny obiecanych 500 złotych na każde dziecko. Groteskowe jest to, że argumenty są tak prymitywne, a groźne, że ta demagogia uczy myślenia o polityce jako działaniu, w którym liczy się tylko siła."

    czwartek, 24 grudnia 2015

    Pacyfikacja TK - zbliżamy się do finału

    Zachęcamy do zapoznania się z przemyśleniami człowieka, który był wojewodą śląskim w czasie, gdy PIS rządziło w latach 2005-2007. Ale pozostał prawnikiem...


    Sto lat później

    LIBERTE! 20 02/11/2010
    Bolszewicy polskiej prawicy
    "[...] Co nas czeka? Próżny trud futurologa. Jesteśmy skazani na spoglądanie w przeszłość i chwytanie teraźniejszości. Co możemy stwierdzić z jako taką pewnością, to brak przykładów z historii, w których osobista tragedia zmieniałaby tyranów i despotów w łagodnych władców, którzy nie byliby panami sumień swych poddanych i nie łaknęli monopolu na Prawdę i jej „jedynie słuszną” interpretację. Wiemy, też, że uśpione demony budzą się w sprzyjających okolicznościach; najczęściej wtedy, kiedy w skarbcu brakuje pieniędzy."

    środa, 23 grudnia 2015

    APEL SPOŁECZNY!

    Grupa organizacji pozarządowych, w tym Amnesty International, skierowała do wszystkich posłów i posłanek apel dotyczący proponowanych zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym.

    Szanowni Posłowie i Posłanki! Szanowni Państwo! 
    Trybunał Konstytucyjny jest instytucją, która ma stać na straży praw i wolności obywateli. Większość spraw, które rozpatruje, dotyczy codziennego życia Polaków - wysokości kwoty wolnej od podatku, rekrutacji do szkół i przedszkoli czy wolności zgromadzeń. 
    Proponowane zmiany uniemożliwią Trybunałowi realizację tej ważnej roli, a co za tym idzie negatywnie wpłyną na sytuację wszystkich obywateli. Wejście w życie proponowanych w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym zmian doprowadzi do paraliżu prac tej instytucji.
    Projekt zakłada, że w większości spraw Trybunał wydawać będzie wyroki w pełnym, minimum 13-osobowym składzie. Trybunał rozpatruje co roku po kilkadziesiąt skarg konstytucyjnych, pytań prawnych oraz wniosków. Obecnie większość z nich rozpatrywana jest przez składy kilkuosobowe. Wymóg każdorazowego orzekania w pełnym składzie radykalnie przedłuży termin oczekiwania na rozstrzygnięcie. Ta zmiana będzie dotyczyła również wszystkich spraw, które są obecnie w toku. Kolejna zmiana zawarta w projekcie - wymóg stwierdzania niekonstytucyjności ustaw większością 2/3 głosów, zamiast zwykłą większością - doprowadzi do tego, że w najtrudniejszych, kontrowersyjnych sprawach, wyrok może w ogóle nie zapaść. 
    Prace nad zmianą ustawy o Trybunale Konstytucyjnym prowadzone są w wielkim pośpiechu, który ogranicza możliwość zajęcia stanowiska przez obywateli, w tym ekspertów i organizacje społeczne. W sprawach fundamentalnych dla ustroju Rzeczypospolitej oraz praw obywateli niezbędny jest namysł i rozwaga, a nie wyścig z czasem i praca w nocy. Wątpliwości dotyczące proponowanych zmian szczegółowo omawia załączona opinia prawna przygotowana przez Helsińską Fundację Praw Człowieka.
    Apelujemy o powstrzymanie się od szybkiego przyjmowania zaproponowanych w tej ustawie rozwiązań, a także o przeprowadzenie prac legislacyjnych z należytą rozwagą i w sposób umożliwiający poważną i merytoryczną dyskusję. Szanowni Posłowie i Posłanki, prosimy Was, nie dawajcie nam w prezencie na Święta ustawy, która uderza w prawa i wolności obywateli.
    Amnesty International, Fundacja Batorego, Fundacja ePaństwo, Fundacja Panoptykon, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, INPRIS - Instytut Prawa i Społeczeństwa Instytut Spraw Publicznych, Sieć Obywatelska Watchdog, Polska Stowarzyszenie Interwencji Prawnej.
    źródło: 
    http://poprawny.pl/index.php?itemid=6914&catid=3

    sobota, 19 grudnia 2015

    KOD - 19.12.15 - dlaczego? po co? Relacje z manifestacji

    piątek, 18 grudnia 2015

    Manifestacja "Obywatele dla demokracji" - 19.12.2015




    Ryszard Straus: List otwarty do Leszka Millera

    "Z ogromnym smutkiem i niesmakiem przyjąłem Twoją dzisiejszą wypowiedź dla Wirtualnej Polski, dezawuującą Komitet Obrony Demokracji.[...]

    Zagrożenie prawicową dyktaturą staje się coraz bardziej realne. Miejsce lewicy jest – nawet nie tyle, że wśród obrońców demokracji, ile w ich pierwszym szeregu!

    I nic mnie nie obchodzi, że PO walczy o demokrację dla siebie, PSL – dla siebie, banksterzy – dla siebie, cykliści – dla siebie. Dla mnie liczy się to, że JA walczę o demokrację dla MNIE. Bo nie chcę żyć w państwie autorytarnym, nie chcę się bać wyrażać własnych poglądów, nie chcę likwidacji wolności słowa i zgromadzeń, chcę aby moje prawa – ludzkie i obywatelskie były respektowane. I każdy, kto MNIE w tej walce wspiera jest moim sojusznikiem niezależnie od wcześniejszych jego słów i uczynków." czytaj całość: Ryszard Straus,  List otwarty do Leszka Millera

    środa, 16 grudnia 2015

    Biało-czerwone pomysły

    Biało-czerwone pomysły

    • białe i czerwone balony
    • chorągiewki
    • choinkowe gałązki ozdobione biało-czerwonymi wstążkami lub/i bombkami
    • świąteczne kartki z wklejką/dedykacją "warto być przyzwoitym" 
    • biało-czerwone kokardki w klapach
    • naklejki 
    • propozycja, aby Polacy mieszkający za granicą wywiesili w sobotę polskie flagi
    • dzwoneczki, czapki mikołajowe (biało-czerwone)

    Teksty

    Prawicowy autorytaryzm

    Prawicowy autorytaryzm (ang. right-wing authoritarianism - RWA) - określenie wprowadzone do psychologii przez Roberta Altemeyera oznaczające zespół postaw i motywów, charakteryzujący się wysokim poziomem antyspołecznych uprzedzeń względem wielu grup społecznych, bezkrytycznym konserwatyzmem oraz fundamentalizmem religijnym.
    Robert Altemeyer dopracował koncepcję autorytaryzmu Theodora Adorno, formułując wniosek o powiązaniu trzech "wiązek postaw": autorytarnej uległości, autorytarnej agresji i konwencjonalizmu. Badania Altemeyera wykazały, że osoby charakteryzujące się prawicowym autorytaryzmem posiadają silnie ugruntowane przekonanie o wysokim stopniuzhierarchizowania społeczeństwa. Jednocześnie, poprzez autorytarną uległość, podporządkowują się osobom, które uważają za wyższe w hierarchii społecznej (tzw. "autorytetom"), natomiast autorytarna agresja to postawy i zachowania antyspołeczne przejawiane względem osób uważanych za "niższych" w hierarchii społecznej. Agresja skierowana jest nie tylko wobec tych grup, które stoją w opozycji względem "autorytetów", ale także wobec wszystkich grup obcych. Ostatni wyróżniony komponent -konwencjonalizm - to bezkrytyczny stosunek do tradycyjnych, konserwatywnych norm moralnych, które promowane są przez autorytety[1].
    Altemeyer nazwał ten zespół postaw prawicowym autorytaryzmem ze względu na bardzo wysoką korelację między objawami a przekonaniami kojarzonymi przez niego z polityczną prawicą. Jak wykazały badania, osoby osiągające wysokie wyniki na skali prawicowego autorytaryzmu wykazują konserwatywne poglądy polityczne, ortodoksyjne lub wręcz fundamentalistyczne podejście do spraw religijnych, domagają się surowej dyscypliny i wysokich kar dla przestępców (z karą śmierci włącznie). Charakterystycznym objawem patologii jest wysoki poziom antyspołecznych uprzedzeń względem obcych grup narodowościowych (zob. etnocentryzmksenofobia), mniejszości seksualnych (zob.homofobia), a także posiadanie seksistowskich przekonań dotyczących roli kobiet w społeczeństwie. Warto zauważyć, że deklaracja postaw antyspołecznych jest o wiele większa, jeżeli kwestionariusz jest wypełniany anonimowo. [Wikipedia]

    Jak rozmontowano Trybunał Konstytucyjny w Austrii

    "Austriacki rząd, omijając parlament, zaczął rządzić dekretami - opierając się na wątpliwej podstawie z czasów I wojny światowej.
    Dekrety te zostały zaskarżone do austriackiego TK. Licząc się z zakwestionowaniem dekretów przez TK, rząd postanowił go sparaliżować. Najpierw wymusił dymisję 3 sędziów TK, a następnie wydał dekret, którym nakazał TK obradowanie wyłącznie w pełnym składzie. A ponieważ trzy miejsca nie były obsadzone, TK przestał działać. Rok 1933 uważa się w Austrii za koniec istnienia państwa prawa (do 1945 r.).

    Więcej na ten temat:

    Dokładnie, ale to dokładnie to samo chce teraz przeprowadzić PiS uchwalając ustawę nakazującą TK obradowanie w pełnym składzie, gdy trzem sędziom uniemożliwiono orzekanie, a status sędziów "wybranych" przez PiS jest wątpliwy." autor: polskirozlamacz 3

    wtorek, 15 grudnia 2015

    Mecz konstytucyjny

    Piotr Stokłosa

    "Podobno rodacy nie rozumieją, co się dzieje wokół Trybunału Konstytucyjnego. Od jakiegoś czasu zastanawiam się więc, jak to prosto wyjaśnić. Dopiero niedawne losowanie grup na Euro 2016 objawiło mi oczywistą oczywistość – przecież wszyscy Polacy znają się na piłce nożnej. Trzeba więc posłużyć się analogią do meczu piłkarskiego.
    Jak wiadomo, każdy mecz międzynarodowy zaczyna się od odśpiewania hymnu, w czasie którego obie drużyny spokojnie stoją w szeregu. Jednak w naszym meczu zanim drużyna gości skończyła śpiewać jeden z zawodników gospodarzy wykopał sędziemu piłkę spod ramienia i skierował ją do bramki przeciwnika. Sędzia oczywiście gola nie uznał, lecz wtedy gospodarze zaczęli krzyczeć, że bramka została strzelona prawidłowo, bo przecież nogą a nie ręką.
    Pomimo decyzji sędziego, gospodarze uparcie twierdzą, że jest 1:0. Nagrania ze stadionowych kamer pokazują, że sędzia ma rację, lecz asystent trenera gospodarzy, przedstawia nagranie z innej perspektywy, na którym widać, że drużyna przeciwna wcale nie śpiewa hymnu, lecz razem z sędzią murem broni dostępu do bramki.
    Zgodnie ze wskazówkami trenera gospodarze dalej grają „na aferę” wrzucając piłkę do zawodnika ustawionego na spalonym i licząc na to, że arbitrzy w końcu się pomylą lub po prostu zmęczą całą sytuacją. Sędzia jednak konsekwentnie nie uznaje bramek strzelonych w ten sposób i daje kolejne żółte kartki. Mimo to informacje o kartkach nie pojawiają się na tablicy świetlnej nad stadionem, bo zarządza nią przedstawiciel gospodarzy. Po każdej kartce i po każdym nieuznanym golu gospodarze protestują i żądają od sędziego ponownego rozważenia swojej decyzji. Podkreślają, że sędzia nie ma prawa sam decydować, bo jest przecież omylny i decyzję powinien podjąć w pełnym składzie, łącznie z sędziami liniowymi i technicznymi.
    W wyniku dalszego oporu sędziów gospodarze żądają zmiany reguł gry i zrezygnowania z zasady spalonego. Powołują się przy tym na wolę większości kibiców obecnych na stadionie. Poza tym twierdzą, że widzieli jednego z sędziów liniowych na piwie z zawodnikiem drużyny przeciwnej, co oznacza, że mecz na pewno jest ustawiony. W tej sytuacji nawołują do zmiany składu sędziowskiego na taki, który będzie podejmował decyzje zgodne z wolą większości kibiców, która jest przecież najważniejsza. Ich zdaniem ci nowi sędziowie powinni też uznać wszystkie dotychczas strzelone gole i wycofać nielegalnie wystawione żółte kartki.
    Wynik meczu jeszcze nie jest rozstrzygnięty. W tej chwili zbliża się przerwa i wszyscy zejdę na kilkanaście minut do szatni, żeby przedyskutować strategię i przygotować się drugą połowę. Podejrzewa się jednak, że w trakcie przerwy zostanie wyłoniony nowy skład arbitrów, który ogłosi walkower dla gospodarzy."

    FB KOD_Sląskie

    Nie da się kupić artystów nagrodami ani zastraszyć karami

    "Kto próbuje ukarać twórcę za słowa prawdy – choćby słowa te były najbardziej gorzkie – ten w istocie boi się wolności tkwiącej w kulturze. Za szczere wyznanie owego lęku wdzięczny jestem senatorowi Bonkowskiemu. Ze swej strony wierzę, że nie da się kupić artystów nagrodami ani zastraszyć karami. I za tę pobudkę wiary również jestem panu senatorowi wdzięczny."

    LOMBARD< Paweł Sobczak, syn Andrzeja, autora słów utworu "Przeżyj to sam" lepiej rozumie sytuację. Dziękuję!

    "Pod naszym wczorajszym tekstem o tym wpisie pojawił się szereg komentarzy, w których internauci zarzucali członkom Lombardu m.in., że mówią o utworze, który ma łączyć Polaków, a sami powodują konfliktu i starają się dzielić ludzi. Swój głos zabrał także syn autora słów do utworu "Przeżyj to sam". "Przeżyj to sam to nie tylko Lombard ale autor słów, mój św. pamięci ojciec, Andrzej Sobczak. Przewraca się w grobie widząc to co robi Lombard" – napisał w komentarzu Paweł Sobczak." na temat

    "Jestem wkurzony"
    "W rozmowie z Onetem Paweł Sobczak zaznacza: - Mój ojciec pomyślałby dokładnie to, co my (Bolesława i Paweł Sobczak - red.) teraz. Nie popierał partii Prawo i Sprawiedliwość. Już do mnie dotarły sygnały od osób związanych z ojcem, że Andrzej byłby szczęśliwy widząc, że ten utwór jest wykorzystywany na demonstracji KOD."

    poniedziałek, 14 grudnia 2015

    Oszustwo na portalu "wpolityce" - SONDA


    Śmieje się ostatni

    My Polacy sortu najgorszego
    My złodzieje majątku polskiego
    Łże elity i opcje niemieckie
    Kondominium germańsko sowieckie
    My agenci, zdrajcy genetyczni
    Mainstrimowcy, alfonsi uliczni
    Szmaty unii, o których wiadomo
    Że są dzisiaj tam gdzie stało zomo
    My żydowskie pachołki zachodu
    Bolszewicy i zdrajcy narodu
    My wrogowie kościoła, rodziny
    Genderowcy, zboczone gadziny
    Interesom obcym zaprzedani
    Merkelowej i Putina fani
    My folksdojcze, resortowe dzieci
    Dzieci Moskwy i brukselskie śmieci
    Choć wyzwiska takie codziennie słyszymy
    My je naszym głośnym śmiechem zagłuszymy
    Śmiech ten dzisiaj wielkim odbije się echem
    I złość waszą do nas zabijemy śmiechem
    © lufcik

    Wierzę w Boga nie księdza!


    Janusz Brakoniecki 6 grudnia o 00:41 

    [...] Przed nami długa droga w obronie demokracji RP przed PiS-owską demokraturą. Zdajecie chyba sobie sprawę, że wraz z upływem czasu i zawłaszczania RP przez PiS coraz trudniej będzie organizować legalne demonstracje uliczne i coraz trudniej pokazać je w krajowych mediach (PiS może pod pretekstem zabezpieczania i walki z terroryzmem bez problemów przyjąć ustawy o zakazie zgromadzeń publicznych, zawieszaniu stowarzyszeń, rozpowszechniania "wywrotowych informacji wobec PiS-owskiej władzy). 

    Kto im tego zabroni? Ogłosimy powstanie wobec legalnie wybranej władzy? Co dalej? 
    Proponuję jak najszybciej otworzyć drugi front. Jaki? Ilu z nas zastanawiało się dogłębnie z czego bierze PiS swoją siłę? Wystarczy tylko połączyć w całość dotychczasowe działania aktywistów PiS i hierarchów KK. Zauważcie, że PiS-owi wolno było kłamać i obrażać kiedy tylko chciał. Kto usiłował się przeciwstawiać od razu narażał się na szykany i obrazę uczuć religijnych. Czy byłoby to możliwe bez potężnego wsparcia hierarchów KK?