środa, 30 grudnia 2015

Kontrola przeszkadza. Komu właściwie? Kto się jej obawia i kto próbuje wydostać się spod jej skrzydeł?

"Pod płaszczykiem napraw, reform, usprawniania lub urzeczywistnienia postulatów „ludu” realizowano zawsze jako pierwsze ZNIESIENIE KONTROLI własnych poczynań. Jak wiadomo przecież wódz wie lepiej i wszystko co robi jest w interesie „ludu”, a więc KONTROLA jest zbyteczna i stanowi tylko utrudnienie w dochodzeniu do celu znanemu tylko przywódcy. A on nie myli się a jeśli nawet to i tak ma przecież dobre zamiary."