środa, 27 lipca 2016

System publiczny to po prostu system obejmujący wszystkich. Z tego, że środki w nim przepływające są publiczne, nie wynika jeszcze, że politycy mogą zrobić z nimi, co chcą

Dopóki nasze oszczędności emerytalne są indeksowane wielkościami ekonomicznymi powiązanymi z nominalnym tempem wzrostu PKB, a tak jest teraz, to wszystko jest w porządku. Oczywiście może znaleźć się polityk, który obieca różne cuda, ale miejmy tego świadomość, że prowadzić to będzie do dylematu: podnieść składki/podatki, czyli obniżyć wynagrodzenia, czy obniżyć emerytury.