Nikt mi nie powie, że intencją tych, którzy zamierzają zakazać aborcji jest nadzwyczajna wrażliwość wobec życia słabszych. Otaczają nas setki żyć, których kruchość, bieda, zaniedbanie domaga się opieki i wsparcia. Mało kto się tym zajmuje. To bardzo dziwne, że biskupi zza szyb swoich limuzyn i apartamentów otoczonych murami, czują wzmożoną empatię właśnie do zarodków, choć nie czują jej wobec kobiet zgwałconych, samotnie wychowujących chore dzieci, wobec dzieci, które przyszły na świat niechciane i które nie są kochane. Zapewne nie chodzi o empatię, nie chodzi o miłość, o caritas, nie chodzi o cierpienie. Chodzi o władzę. Jak zawsze.
Przeciw biskupom. W obronie człowieczeństwa kobiet | Magdalena Środa | naTemat.pl | 02.04.2016