Bogdan Lis, gdański działacz Wolnych Związków Zawodowych, później Solidarności, sygnatariusz Porozumień Sierpniowych, był więziony przez władze komunistyczne w 1971, 1984 i 1985 roku. W czasie spotkania w Gdańsku wspominał: - Ludzie zaufali Lechowi Wałęsie, ryzykowali dla niego w różny sposób. Wśród tamtych liderów nie ma Jarosława Kaczyńskiego, nie ma Macierewicza, nie ma Błaszczaka; oni się do tej Solidarności, do kierowania tym ruchem, nie przykręcą żadnym śrubokrętem, żadnym kluczem francuskim.
Bogdan Lis: Dokumenty z szafy Kiszczaka? To teksty ubeckie, to nie Wałęsa | Sebastian Łubak | newsweek.pl | 6.03.2016