... niech każdy z Was zada sobie proste pytania: Jaką nieuczciwość jestem jeszcze skłonny wykonać za pieniądze, jak daleko jestem gotów zbrukać swoje nazwisko dla kasy? Pracę można zmienić – nazwisko znacznie trudniej. Za cztery lata ani nawet za osiem lat świat się nie skończy i trzeba będzie żyć dalej. Jesteście pewni, że będziecie w stanie? Gdyby wszyscy Wasi poprzednicy 35 lat temu robili to co Wy dzisiaj, to w dalszym ciągu żylibyśmy w głębokim PRL-u z rosyjskimi bazami wojskowymi, cenzurą państwową i wszechobecną służbą bezpieczeństwa.
No chyba, że o taką Polskę Wam chodzi?
Janusz Muzyczyszyn: List otwarty do dziennikarzy mediów publicznych | KOD | 3.03.2016 | naTemat.pl