Mnie, prawdę mówiąc, znacznie bardziej martwi teraz co innego: skuteczny podział narodu. Spory na temat tego, co dzieje się w kraju, zeszły na poziom rodzinnych stołów. Ludzie z dnia na dzień zrywają znajomości. Obawiam się, że tego nie da się odkręcić.
A partii rządzącej jest to w smak. Teraz skoncentrują się na wynikach sondaży i będą tylko pilnować, by poparcie było odpowiednio wysokie. Uruchomią w tym celu swoją propagandę. I dalej będą dzielić ludzi. Stworzono rząd ideologiczny, który działa w przekonaniu, że wszystko, co robi, jest dobre, a wszystko, co robili poprzednicy, jest złe. Do tej pory nie zaproponowano nic, co uczyniłoby codzienność Polaków nieco spokojniejszą.
Roman Kirstein, legenda "Solidarności": PiS boi się społeczeństwa | Piotr Guzik | wyborcza.pl | 7.02.2016