Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie - powiedzenie (maksyma) z okresu PRL, przypisywane prokuratorowi ery stalinowskiej w ZSRR, Andriejowi Wyszyńskiemu.[1] Powiedzenie to zostało nazwane jednym "z najbardziej społecznie popularnych, przygnębiających i oddających powszechną bezbronność wobec niesprawiedliwego sądu powiedzonek charakteryzujących wymiar sprawiedliwości we wszystkich krajach rządzonych przez komunistów."[2]
[1] http://www.polityka.pl/kraj/opinie/1526939,1,byla-poslanka-beata-s-skazana.read[2] Filip Musiał (2005). Polityka czy sprawiedliwość?: Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie (1946-1955). Towarzystwo Naukowe "Societas Vistulana". ISBN 978-83-88385-53-7. s.7
Wikipedia